Koniec! Wszystkie testy, prezentacje, eseje mam już za sobą! W styczniu wracam na 1 egzamin.
I
spakowana też już jestem. I jadę! Jeszcze dziś w nocy będę w Faro, na
południu Portugalii i zaczynam swoją pierwszą większą ale ciągle małą
podróż ;) Wszystko opiszę po. Znalazłam hostów przez couchsurfing, mam
znajomego w Hiszpanii, są hostele. I liczę tylko na dobrą pogodę. Plan
jest taki: Faro - Olhao - Faro - Albufeira - Portimao - Lagos - Cabo de
Sao Vincente - Lagos - Sevilla - Granada (święta i sylwester) - Cordoba -
Granada - (być może Gibraltar) - Sevilla - Jerez de la Frontera - Cadiz
- Sevilla -> powrót do Coimbry. Co z tego wyjdzie dowiem się po
drodze. Ale się cieszę!I boję też trochę. I mam ciężki plecak bo nie jestem wystarczającą minimalistką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz